www.zyciepsowatych.fora.pl

Rozpruwacz

Domyślam się że jednak to słyszała ( przez ten śmieszek ) .
- No weź , nie żartuj sobie ! - Mówię to i skaczę na Hammie , jednocześnie chcąc się pobawić .

Rozpruwacz

Zaraz po tym czuję zmęczenie , wracam się i idę spać
(Będę spać do jutra Wink

)

Hammie

Widząc, że Rozpruwacz jest zmęczony zakończyłam zabawę.
-Dobranoc - mówię do niego i idę w swoją stronę,

Rozpruwacz

Budzę się , nie widzę nikogo więc wracam do domu .

Hammie

Wchodzę na skałę. Rozglądam si e wokoło oraz patrzę na krajobraz. Zaczynam wyć.

Motoki

Przychodze usmiechając się
-Czeeeeść!-wołam do Hammie -Co tak wyjesz? To ja powinnam wyć bo mam dośc tego całego Furiata-mówie ze smutkiem

Hammie

Spoglądam w dół.
-Siema! - krzyczę i schodzę na dół - A coś mnie tak natchnęło. Ojj, nie smuć się. Trzeba mu pokazać, wtedy się odczepi. Nie możesz tak tego zostawić.

Motoki

Wchodze na skałę
-Ehh....wiesz.Nie wiem co ja mam robić...-mówie smucąc sie

Hammie

Usiadłam.
-Może go unikaj?

Motoki

-Nie odpada.On ciagle za mną łazi i nie umiem sie od niego odegnać

Hammie

-No racja...Nie no, musi być jakiś sposób, ale ja nie mam pomysłów.

Kamoc

Przychodzę
-Cześć kochanie-mówie przytulając do siebie Hammie-A my kiedy będziemy mieli szczeniaczka?-pytam z uśmiechem -W prawdzie jeszcze nie mam imienia do szczeniaczka,ale mozna wymyślić jakieś ładne.A ty jakie proponujesz?-pytam całując Hammie -Ja się już nie mogę doczekać kiedy będziemy mieli szczeniaka

Hammie

Odwzajemniam uścisk.
-Ja też - mówię - Jeśli byłby chłopczyk, to może Mack?

Kamoc

-śliczne skarbie,a jak dziewczynka?

Hammie

-A może ty byś się pofatygował? - spytałam z uśmiechem