www.zyciepsowatych.fora.pl

Kiiyuko

Zatrzymałam się i zaśmiałam i po chwili biegłam dalej.

Hammie

Postanawiam przyspieszyć i dorównać kroku Kiiyuko. Już miałam dotknąć ją łapą, ale w jednej chwili mi się wyślizgnęła.

Kiiyuko

Nagle się poślizgnęłam i upadłam -Auć....Boli....

Hammie

Szybko podbiegam do lisicy.
-Co cię boli? - spytałam pochylając się nada nią.

Kiiyuko

-Umm... Wszystko ale to chyba nic poważnego, nie sądzisz że się poddam prawda.-otrząsnełam się wstałam i znów zaczęłam się śmiać. Zaczełam biec.

Hammie

-Jesteś mocna - krzyknęłam do niej i się zaśmiałam. Pobiegłam za nią, ale tym razem ją wyprzedzając.

Kiiyuko

-Hm... Co?-zaczęłam biec jeszcze szybciej w nadzieji że przegonię Hammie. Zaśmiałam się.

Hammie

Kiiyuko mnie jednak przegoniła. Biegłyśmy tak dłuższy czas wyprzedzając się wzajemnie. W końcu stanęłam.
-A teraz odpoczynek. Niestety nie mam już takiej kondycji, jak ty - powiedziałam i się zaśmiałam.

Kiiyuko

Zaśmiałam się tak jak Hammie-Bardzo szybko biegasz. -Powiedziałam kładąc się obok Hammie.

Hammie

-Chyba mówisz o sobie - zaśmiałam się.

Kiiyuko

-Hm... Nie pezsadzaj nie jestem taka szybka-mówie przy czym lekko się rumienie.

Hammie

-Ojj, już nie bądź taka skromna - lekko szturcham Kiiyuko.

Kiiyuko

-No wiesz słyszałam o wielu szybkich wilkach które są nawet w waszej Watasze w porównaniu z nimi, jestem "niczym"- powiedziałam patrząc na Hammie i robiąc niewinną minke.

Hammie

Zaśmiałam się.
-A żebyś wiedziała - powiedziałam i potargałam jej łapą sierść na głowie.

Kiiyuko

Zaśmiałam się. Drugi raz od dłuższego czasu poczułam coś miłego w sercu nie wiem do końca co to za uczucie ale chciałam by trwało wiecznie. -Co robimy? -Zapytałam Hammie patrząc na nią jednym okiem.