www.zyciepsowatych.fora.pl

Yukito

-Zostaw ją! -mówie do Furiata obnażając kły...

Furiat

-No koleś,nie bądz taki przeciez nic jej nie zrobie -mówię i podchodzę powolutku do Motoki i przytulam ją do siebie

Motoki

-Zostaw mnie-mówie odsuwając się

Yukito

Warcze na Furiata -Nie widzisz że nigdzie z tobą nie pójdzie ona chce zostać tutaj... ZE MNĄ!

Motoki

Podchodze do Yukito i przytulam się do niego

Yukito

Gdy Motoki się do mnie przytula nieco się uspokajam,

Furiat

-Spoko to niech zostaje-mówie rozbawiony-Ale ja takze tutaj zostaje -mówie po czym podchodzę do Motoki i całuję ją

Yukito

Patrze na Furiata wystawiając kły. -Wiesz co... mam pomysł będziemy walczyć ten kto wygra może zostać dzisiaj z Motoki...-śmieje sie łobuzersko- Ph... Oczywiście jeżeli ona będzie tego chciała... Motoki będzie sędziom...

Yukito

-Zgadzasz się Motoki?...-mówie przytulając ją i dając jej całusa...

Motoki

-Nie,ja nie chcę,nie chcę abyście walczyli Yukito prosze-mówię patrząc na niego litościwymi oczami

Yukito

-D... dobrze będzie jak sobie życzysz ... -mówie przytulając ją...

Motoki

Usmiecham się i daję mu całusa

Yukito

Odwzajemniam uśmiech i wtulam się w jej włosy...

Furiat

Patrze na Motoki i Yukito.Warczę na Yukito i po chwili na niego skaczę.Yukito przewraca się a ja do niego mówię trzymając pazur na jego gardle
-Słuchaj ty pluskwo zasuszona! Jeszcze raz wejdziesz mi w drogę to...lepiej abyś nie wiedział co cie czeka! -mówię warcząc i stojąc nad Yukito -Wiec lepiej nie próbuj mi odebrać Motoki! Ja ja kocham i ona mnie także! Nie możesz jej izolować od innych rozumiesz? NIE MOŻESZ!!!-warczę po czym schodzę z Yukito.Podchodzę do Motoki i ja całuję.Ona się szarpie,ale ja ją przytrzymałem.Po chwili odchodzę puszczając oczko do Motoki

Motoki

Podbiegam do Yukito
-Nic ci nie jest?-pytam z troską -Nie wiem co on sobie wyobraża!