www.zyciepsowatych.fora.pl

Kusano-chan · Wysłany: Sob 21:40, 05 Mar 2011 Temat postu:

Nie... -powiedziałam uśmiechając się do Kodiego ... -Nie może się pogodzić z prawdą i działa nam na nerwy... A Hammie coś się stało...

Kamoc · Wysłany: Nie 17:23, 06 Mar 2011 Temat postu:

Przybiegam do Hammie
-Hammie skarbie co się stało?-pytam przerażony po chwili odwracam głowę w stronę Kiony i na nia warczę

Kusano-chan · Wysłany: Nie 20:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

Lekko uderzyłam Kamoca łapą w ramie... -Co ty sobie myślisz gdzie byłeś przez tyle czasu?! Hammie się martwiła ! -warknęłam na niego...

Kamoc · Wysłany: Nie 20:58, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Musiałem załatwić kilka spraw (a tak na prawdę nie miałem neta).-Jeszcze raz powiesz coś do Hammie a cię zagryze-warcze na Kionę

Kusano-chan · Wysłany: Nie 21:52, 06 Mar 2011 Temat postu:

<sory że na ciebie nakrzyczałam ;d> -Jak cie nie było ja ją broniłam -uśmiechnęłam się po czym zawarczałam na Kione...

Kamoc · Wysłany: Nie 22:08, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Dziękuję,że ją broniłaś-usmeicham się

Kusano-chan · Wysłany: Pon 19:51, 07 Mar 2011 Temat postu:

-Spoko Drobiazg... -uśmiechnęłam się.... -Rodzina powinna sobie pomagać... -uśmiechnęłam się i spojrzałam na Hammie...

Motoki · Wysłany: Wto 21:45, 08 Mar 2011 Temat postu:

-Hammie a ty co taka cicha?-pytam z usmiechem

Hammie · Wysłany: Śro 0:16, 09 Mar 2011 Temat postu:

-Bo nie mogę uwierzyć, że Kamoca nie było tyle czasu, a nagle się tu zjawia i myśli, że wszystko ok!

Kamoc · Wysłany: Śro 22:47, 09 Mar 2011 Temat postu:

-Kochanie,przepraszam,że mnie nie było tyle czasu-przytulam ją-A nie jest ok?-pytam zdziwiony

Kamoc · Wysłany: Wto 21:53, 22 Mar 2011 Temat postu:

-Skarbie powiedz coś wszystko w porządku?-pytam przytulając ją

Arda · Wysłany: Śro 21:18, 23 Mar 2011 Temat postu:

Przychodze widząc kłutnie "Kochanków... " -Oooo... Ktoś tu ma problemy sercowe... -powiedziałam kpiąco...

Motoki · Wysłany: Sob 16:28, 26 Mar 2011 Temat postu:

-No niestety to sie zdzarza-powiedziałam spokojnie