www.zyciepsowatych.fora.pl

Kodi

łąka pełna pięknych,żółtych kwiatków

Przychodzę i czekam na Jennę

Kiona

Widze kojota.Podchodzę do niego
-Cześć-mówię -Mam pytanie....

Kodi

-Tak?-pytam zaciekawiony-możesz pytać o co tylko zechcesz -mówię po czym idę przed siebie

Kiona

Dołączam do Kodiego po czym pytam niepewnie
-Dlaczego przyjaźnisz się tylko z tą wilczycą? Ona cię izoluje od innych-wyjaśniam - Jak spotkasz jakiegoś innego kojota to też ona będzie tak Toba manipulować?

Kodi

-ehh Jenna wiesz jakbym spotkał innego kojota to bym się z nim po prostu zaprzyjaźnił.Na razie nie ma tu innego kojota prócz mnie i jestem zadowolony. -mówie ze spokojem

Kiona

-W każdej chwili to się moze zmienić.

Kodi

-Wiem,że być może to kiedyś nastąpi,że spotkam swoją miłość i będę musiał opuścić Akumu,ale będzie mi trudno to zrobić-mówie ze smutkiem-Tylko o tym chciałaś ze mną pogadać?

Kiona

zaśmiałam się-Oczywiście,ze nie.Możesz być pewny,że nie będe długo przebywała na Twoim terenie.-wyjaśniam-Niebawem znajdę sobie zakątek na terenie wilków -uśmiecham się

Kodi

-Ale ty mi nie przeszkadzasz

Kiona

-Wiesz,nie chcę narzucać się Akumu.Ona mnie nienawidzi,moze wilki mnie zaakceptują.Poza tym to jest Twój teren i nie moge cały czas na nim siedzieć.To teren kojotów a ja nie wyglądam na kojota-śmieję się

Kodi

-Jak chcesz,nie będe cie zatrzymywał-mowie -Wiesz ja muszę już iść Akumu będzie przykro ze tak długo mnie nie ma -wyjaśniam

Kiona

-Spoko to idź jak musisz,Do zobaczenia-mówie i odbiegam i przeciwnym kierunku

Kodi

-Cześć-mówie i wracam do lasu

Akumu

-Ohh jaka Jenna nagle milutka się zrobiłaś ! - mówiąc robię maślane oczy udając Jannę .

Kiona

-oj Akumu,Akumu,ja po prostu zawsze taka byłam tylko ty mnie nie doceniasz-uśmiechnęłam się i spojrzałam na Akumu fałszywym spojrzeniem