www.zyciepsowatych.fora.pl

Mitsuki

Motoki odepchnęła mnie na bok.
-Co ty wyprawiasz?! - pytam się jej - Myślisz, że tak łatwo to zostawię? W ogóle, Akumu, zdziwiłam się, że wiesz co to jest kondon.

Akumu

-A myślisz, że w tym świecie normalnie można walczyć ?Mylisz się. To jest nasza alfa, więc się trochę podporządkuj, przypadku ! - Spojrzałam na Kodiego, trząsł się dalej - Już okej hojraku ! -Powiedziałam uśmiechając się do niego .

Mitsuki

Zachichotałam.
-A zauważyłaś, że nie należę do waszego stada? Więc dlaczego mam się podporządkować? - odsłoniłam kły

Motoki

-że słucham?-zapytałam ze zdziwieniem Mitsuki po chwili dodałam- zostaw Akumu w spokoju!-warknęłam

Akumu

A zauważyłaś może, że ja także nie należę do stada ? Ale mieszkam w tym świecie więc jednak trochę szacunku się należy ! - Mówię to i zaczynam tyłem iść, najeżona pokazuję kły i odwracam się. - Bywaj !

Mitsuki

-Nie, nie przesłyszałaś się. Ale mogę powtórzyć. Nie mam do nikogo szacunku - ukucnęłam gotowa do skoku, ale szybko wyprostowałam się i rozluźniłam - Widać, nic tu po mnie. Może jeszcze się kiedyś spotkamy, a ty kojocie, miałeś szczęście, ale następnym razem może ci go zabraknąć - po wypowiedzeniu zdania, warknęłam. Odwróciłam się i poszłam swobodnym krokiem.

Lyuu

- A może zmierzysz się ze mną ? O 19;03 w walkach ?

Mitsuki

Na mojej drodze stanął śnieżnobiały wilk, więc się zatrzymałam.
-Żartujesz? - zachichotałam.

Lyuu

- Chyba ty żartujesz. A co ? Peszysz się, dziecinko ?

Mitsuki

-Pff, ale jesteś zabawna. Więc stoi. o 19:03 w walkach - warknęłam.

Hammie

Wchodzę do jeziora, żeby się trochę ochłodzić i nurkuję.

Kiiyuko

Widzę nurkującą Hammie i postanawiam do niej dolączyć...

Hammie

Wypływam na powierzchnię.
-Oo, cześć Kiiyuko. Co u ciebie nowego?

Kiiyuko

Wynurzam się -A stare nudy... -śmieje się... -A co u Ciebie?

Hammie

-Tak samo, jak u mnie - śmieję się